Dariusz123 Dariusz123
1265
BLOG

Sa w Polsce porzadni ludzie. Nie tak wielu, ale sa.

Dariusz123 Dariusz123 Rozmaitości Obserwuj notkę 77

Sa w Polsce porzadni ludzie. Nie tak wielu, ale sa.

Jestem po lekturze artykulu napisanego w Polityce przez Edwina Bendyka. Chcialem mu sie wpisac, byly jednak problemy natury technicznej, nie moglem. Pisze wiec notke na temat.

Artykul Bendyka jest tym czego mi w Polsce brakuje, jest naswietleniem sprawy przez porzadnego czlowieka. Nie przez czarnosecinca, ksenofoba, bigota, cofnietego rolnika lub opoznionego mieszkanca polskiego zadupia, ale przez kogos kto nie tylko mysli, kto rowniez ma serce.

Jestem emigrantem, uciekinierem politycznym z Polski, mieszkam w Australii ktora przyjela mnie z prawie “otwartymi” rekami. Przyjela rowniez tysiace innych Polakow jak tez setki tysiecy wszelkich innych narodowosci. Australia godzila sie na przyjmowanie nas wylacznie ze wzgledow humanitarnych, nie mogla liczyc na to ze nowi przybysze beda przyczyniali sie do rozwoju jej ekonomii, ze w czymkolwiek pomoga krajowi. Olbrzymia wiekszosc emigrantow nie znala jezyka lub znala w stopniu niedostatecznym, nie miala uzytecznego zawodu, przez szereg lat byla ciezarem, ktory trzeba bylo utrzymywac, ksztalcic, tlumaczyc co wolno czego nie wolno. Mimo to Australia, podobnie jak inne kraje Zachodu godzila sie na te wyrzeczenia, opiekowala sie ludzmi ktorych przyjela.

W okresie od powstania Solidarnosci i od wojny jaruzelskiej, Niemcy, wowczas jeszcze nie zjednoczone, przyjely ponad 5milionow Polakow uciekajacych przed komuna lub chcacych poprawic swoja sytuacje ekonomiczna. Bylem jednym z nich, panstwo niemieckie utrzymywalo mnie i moja rodzine przez rok, mieszkalismy w hotelu, dostawalismy social, potrafilismy odlozyc z tego drobne pieniadze, nie bylo nam zle. Moglibysmy tam zostac gdybysmy chcieli, wybralismy Australie ale Niemcom jestesmy wdzieczni za opieke w ciagu tego roku. Nigdy nie spotkalismy sie tam z jakimikolwiek objawami ksenofobii, dyskryminacji, z duza radoscia pojechalismy w zeszlym roku zeby zobaczyc znajome miejsca i uczestniczyc po raz drugi w October Fest. Gdybysmy byli w lepszej sytuacji finansowej chcielibysmy oddac pieniadze, ktore na nas wylozyli, kilkadziesiat tysiecy marek. Do dzisiaj o tym mysle jako swoim moralnym obowiazku z ktorego nie jestem w stanie sie wywiazac.

Rowniez inne kraje, Francja, Anglia, Austria, Wlochy udzielaly olbrzymiej pomocy polskim (i nie tylko) emigrantom. Motywem pomocy byly wzgledy humanitarne, ewentualne zyski z pracy tych ludzi mogly miec miejsce w nieokreslonej przyszlosci.

 

Oburza mnie i drazni to ze moj kraj, ktory zostal wyciagniety ze szponow komuny przy niewymierzalnej pomocy Zachodu i ktoremu dano szanse bycia normalnym krajem, ktory ciagle jeszcze dostaje istotna pomoc finansowa na budowanie drog, mostow, kolei, szpitali, szkol, na dofinansowanie sredniowiecznego rolnictwa, etc, etc, nie czuje sie w jakikolwiek sposob zwiazany pryncypiami Unii Europejskiej ktorej jest czlonkiem, nie zamierza pomagac innym potrzebujacym. Polska broni sie rekami i nogami przed przyjmowaniem ludzi uciekajacych z terenow objetych wojna, wykloca sie o limity przyjec, stawia progi tych przyjec na zenujacym poziomie. Czy kraj ok 40 milionow ludzi moze postawic warunek ze przyjmie 2tys uchodcow na przestrzeni 2ch lat? Czy jest to moralne? Czy to jest radosna strona polskiego katolicyzmu, wszechobecnego w narodzie, wyssanego z mlekiem matek, odziedziczonego w genach?

 

Wyobrazam sobie ze Polacy-katolicy nie chca pomagac muzulmanom ze wzgledow religijnych, uwazaja ich za zakale ludzkosci i samo zlo. Nie wszyscy jednak muzulmanie sa zli, w czasie mojego rocznego pobytu w Niemczech poznalem kilkunastu Afganczykow z ktorymi pracowalem gdzies na budowach, mieszkalem w tym samym hotelu. Oni wszyscy byli porzadnymi ludzmi, uciekali wowczas przed sowietami, potrzebowali pomocy i Niemcy te pomoc im dawali. Nie wszyscy muzulmanie sa Bin laddenami, mozna pomagac tym ktorzy nie sa. To jest kwestia sprawdzenia kto jest kto i pomoc uzaleznic od dokonanych ustalen, odmawianie pomocy jak leci jest nieludzkie, niechrzescijanskie, dyskryminujace i w gruncie rzeczy niepolskie. Obecnie polska inteligencja jest nowego chowu, wiekszosc z nich nie ma pojecia ze w Rzeczpospolitej Polskiej mieszkalo wiele tysiecy muzulmanskich uciekinierow, Polscy Tatarzy byli czescia naszej kultury i panstwowosci, nigdy nie mielismy z nimi jakichkolwiek problemow, zawdzieczalismy im wiele (min byli profesorami uniwersyteckimi, dowodcami wojskowymi). Kiedys bylismy tolerancyjni, udzielalismy pomocy potrzebujacym (chocby zaludnienie polskich Zulaw przez holenderskich innowiercow), dlaczego obecny katolicyzm tak sie zdegenerowal, stal sie religia sredniowiecza albo wiekow jeszcze wczesniejszych? Skad to sie wzielo ze Polacy chca tyllko brac i nie dawac od siebie nic?

Dariusz123
O mnie Dariusz123

Przymiotniki pisze z malej litery. Lubie esencjonalnosc. Moje ulubione cytaty - "Idziemy ramie w ramie bo ramie to jest symbolem sily i odwagi narodu” (JarekK, miesiaczka smolenska 10/04/2012), "te białe róże, które tam widać, to właśnie symbol nienawiści i głupoty" - 10/05/2017, "idziemy w odwrotna strone" - 10/07/17, "nie wycierajcie sobie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojej świętej pamięci brata. Niszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami" – w Sejmie 18/07/17. “Nikt nie narzuci nam swojej woli z zewnątrz; nawet jeśli w pewnych sprawach będziemy w Europie sami, to pozostaniemy tą wyspą wolności, tolerancji, tego wszystkiego, co tak silnie było obecne w naszej historii” - 10/09/2017, “I te pieniądze im się po prostu należały” –Szydło w Sejmie 3/2018. Wyimagowana wspolnota z ktorej dla nas niewiele wynika -Duda o UE w Lezajsku 2018. "Cały świat dowie się w sugestywny sposób" - dr SowiniecBukowski u Alpejskiego 28.11.18

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości